W miniony weekend z okazji okrągłych 30-tych urodzin
kolegi zorganizowaliśmy kameralną imprezę ASG. Dla niego była to część
prezentu-niespodzianki, natomiast dla pozostałych – dobra zabawa. Nowością dla
nas okazał się tam karabinek Heckler&Koch G36K Blow Back, który zamierzam po krótce przedstawić.
Karabinek
ASG AEG Heckler&Koch G36K Blow Back jest wierną repliką karabinka szturmowego Heckler & Koch G-36. Jest to replika
elektryczna.
Wyglądem i budową zewnętrzną replika wiernie odzwierciedla swój
palny pierwowzór. Waga (2985g) i gabaryty (długość:
872 mm) karabinka tylko minimalnie różnią
się od wymiarów prawdziwego karabinu. Replika wykonana jest z wysokiej jakości kompozytu
ABS, odpornego na uszkodzenia mechaniczne, przy czym nawet proporcje
wykorzystanych materiałów zbliżone są do pierwowzoru. Dodatkowo model posiada
oryginalne oznaczenia producenta broni palnej.
Replika ma
składaną kolbę, dzięki czemu świetnie sprawdza się podczas walko zarówno na
terenie otwartym, jak i w zamkniętych pomieszczeniach. W chwycie transportowym
posiada precyzyjny celownik optyczny z oryginalna siatką celowniczą G36 oraz szyny montażowe typu RIS. Dzięki nim do
karabinka można domontować szeroką gamę akcesoriów, jak na przykład dwójnóg czy
też celownik kolimatorowy.
Karabinek posiada system Hop-up, który poprawia jego
zasięg. Dzięki temu można oddawać celne strzały nawet w odległości 25 metrów.
Ponadto
wyposażony jest w elektryczny system Blow-Back. Oznacza to, że po każdym wystrzale następuje silny odrzut zamka. Po tym,
jak ostatnia kulka zostanie wystrzelona z magazynka, zamek pozostaje w
położeniu tylnym.
Trzeba
przyznać, że karabinek świetnie się sprawdził i zrobił na nas bardzo dobre
wrażenie. Jest bardzo poręczny i wygodny. Naładowanie następuje poprzez
naciśnięcie przycisku, wyjęcie magazynku, odsunięcie prowadnicy i napełnienie
kulkami. Dla wprawionych w boju – jest to chwila, a i początkujący sobie
poradzą. Ciekawostką jest nastawna i obustronna dźwignia przeładowania,
która ułatwia używanie karabinka także leworęcznym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz